Jak to się stało, że zostałeś kucharzem?


Tak naprawdę to do dziś nie wiem… a teraz całkiem poważnie. Moje pierwsze kulinarne doświadczenia zdobywałem w domu. Jako starszy brat, po powrocie ze szkoły przygotowywałem obiad dla rodzeństwa z tego co dzień wcześniej przygotowała dla mnie mama. Na początku były to proste dania z czasem “załapałem bakcyla” i nabrałem kulinarnej odwagi do mierzenia się z coraz to bardziej skomplikowanymi potrawami.


Jak wyglądała Twoja historia zawodowa? Czym zajmowałeś się wcześniej?


Moja historia zawodowa to już kilkadziesiąt ładnych lat w kuchni. Bardzo dobrze pamiętam moją pierwszą pracę w ramach praktyk szkolnych, był to wyjazd nad morze do Mrzeżyna. Po maturze znów była sezonowa praca w nadmorskiej restauracji. Później przez kilka lat pracowałem w profesjonalnej restauracji a następnie rozpocząłem pracę jako szef kuchni w firmie, gdzie przepracowałem w sumie 10 lat prowadząc restaurację pracowniczą w katowickiej siedzibie Banku Śląskiego. Przez dekadę brałem udział w licznych szkoleniach, organizowałem bankiety i codziennie dbałem o dobre samopoczucie pracowników serwując im smakowite posiłki. Następnie zdobyłem bogate doświadczenie w zakresie organizowania dużych imprez plenerowych (nawet na 13000 osób), różnego rodzaju spotkań, bankietów, wesel czy uroczystych kolacji m.in. dla Prezydenta RP. W międzyczasie zrobiłem kurs pedagogiczny oraz uzyskałem tytuł mistrza, co pozwoliło mi szkolić młodzież oraz prowadzić praktyki zawodowe.


Czym zajmujesz się w SAMSIC?


Do zespołu SAMSIC dołączyłem rok temu a obecnie objąłem stanowisko regionalnego szefa kuchni. Pomagam w przygotowaniu menu, moim zadaniem jest również dbanie o jakość wydawanych posiłków. Jestem w stałym kontakcie z kierownikami i szefami kuchni we wszystkich naszych restauracjach pracowniczych. Pomagam organizować dni tematyczne oraz zlecenia specjalne.


Co najbardziej pasjonuje Cię w gastronomii?


W gastronomii pasjonuje mnie to, że jedno danie może być znane w wielu krajach, na różnych kontynentach. Może nazywać się inaczej, może jego technika wykonania nieco się różnić, ale idea pozostaje ta sama np. pierogi czyli ciasto i farsz, taka idea a jak różnie może być wykonane – gotowane, smażone, pieczone, z farszem z mięsa pieczonego, gotowanego, surowego a w samej istocie to dalej są pierogi. To właśnie jest piękne w kuchni.


Twoje ulubione danie i dlaczego?


To bardzo trudne pytanie, ale jak się dłużej zastanowić to zdecydowanie będzie znany wszystkim od dzieciństwa niedzielny klasyk, czyli rolada, modro kapusta, kluski no i nudelzupa. To zawsze było i będzie w moim sercu oraz menu nawet jak bym był na diecie 🙂


I ostatnie pytanie. Patelnia czy wok?


Patelnia czy wok to trudne bo rolada do tego nie pasuje, ale lubię woka, szybkie smażenie i chrupiące warzywa.